Dziś chyba wszyscy żyją meczem. Atmosfera święta narodowego, bo przecież wiszą flagi... Te "piwne", sponsorowane skończyły się już dawno, więc na balkonach wiszą wszelkie możliwe.
Słyszałam, że na Wyspach będzie nam sporo ludzi kibicować (i nie chodzi wcale o Polaków), bo swoich nie mają na mistrzostwach.
A ja widziałam pod wrocławskim Ratuszem grupę Szkotów ubranych w tradycyjne kilty i skandujących z obcym akcentem: - "Polska! Biało-czerwoni!" A byli trzeźwi! Świetnie.
To pozostaje trzymać mocno kciuki za naszych i chyba... wziąć coś na uspokojenie.
niedziela, 8 czerwca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz