niedziela, 7 listopada 2010

Moc przekazu

Wczoraj w sobotnich Wiadomosciach, czyli w porze o rewelacyjnej oglądalności, jednym z głównych newsów była informacja o przestępcy, który na fikcyjnych aukcjach internetowych "naciągnął" ludzi na kilkaset tysięcy złotych. Jego oszustwa trwały około trzech miesięcy... Oprócz informacji samej w sobie, Wiadomości dbające o "dobro obywateli" ostrzegły w jaki sposób zachować ostrożność kupując przez internet. Irytujące, że nie wspominając nazwy portalu aukcyjnego (mamy ich w Polsce przecież całe mnóstwo :):) ), w migawkach pojawiały się fragmenty z ceną i "Kup Teraz", zupełnie niepozwalające na identyfikację, że to Allegro... Ech...
Zastanawia mnie, w jaki sposób wpłynie to na obroty na aukcjach allegro. "Wiadomości TVP" to przecież moc autorytetu i widownia milionowa...
Nieważne, że w co trzecim niewirtualnym sklepie ceny bywają zawyżane bezpodstawnie, i że w osiedlowym warzywniaku Pan Z. notorycznie zapomina wydać reszty. Istotne jest to, że media mają władzę i mogą obrzydzić na przykład nietradycyjne sposoby kupowania.
Mogą niestety zrobić co chcą.

PS (z dnia 26 listopada): Ha, od czasu napisania tego powyżej, już dwa razy kupiłam coś na allegro :). Może jednak ten skutek uboczny zadziałał w zupełnie inną stronę...? Raczej jako przekorna zachęta?

Brak komentarzy: